ŚWIEŻA, WIOSENNA DOSTAWA 

TRAMPOLINY ->  TUTAJ

Drążek do podciągania –jaki wybrać?

04-04-2017

 Drążek do podciągania - jaki wybrać?

Ten temat z pewnością bardziej zainteresuje Panów niż Panie, aczkolwiek wydaje mi się, że niestety Panie nie doceniają tak znakomitego ćwiczenia jak podciąganie i moc treningową, jaką niosą ze sobą właśnie drążki do podciągania. Praca mięśnia najszerszego grzbietu, czworobocznego, bicepsów, mięśni brzucha (prosty oraz skośne), obręczy barkowej – to wszystko, a nawet więcej zagwarantuje nam właśnie trening na drążku. No i to niesamowite poczucie siły, kiedy już potrafisz się podciągnąć przynajmniej klika razy!

No dobrze, ale teraz nie o tym. Nie będę Cię tu przekonywać dlaczego w ogóle warto mieć taki drążek zainstalowany w mieszkaniu – o tym inny artykuł. Ten wpis jest skierowany do osób, które juz zdecydowały, że takowy drążek zakupią, ale teraz się zastanawiają jaki drążek do podciągania powinny wybrać . Tak, to jest kluczowe pytanie – gdyby ktoś mi kazał na nie bardzo szybko odpowiedzieć, powiedziałabym, że to wszystko ZALEŻY:

  • Jak się chce na nim ćwiczyć?
  • Jakie się ma wymagania co do szerokości chwytu podczas ćwiczeń?
  • Jakie predyspozycje montażowe ma mieszkanie? Czy można wiercić dziury w ścianach? Jak szeroka jest framuga drzwi?
  • Czy zależy Ci na szybkim montażu i demontażu tak, aby można było to zrobić w każdej chwili?

Ten artykuł pomoże Ci odpowiedzieć na te pytania.

A więc jaki drążek do podciągania wybrać?

Skupię się na trzech rodzajach drążków:

  • Drążek drzwiowy rozporowy
  • Drążek ścienny
  • Drążek drzwiowy mocowany na futrynę drzwi

 Drążek rozporowy – W prostocie drzemie siła.Drążek rozporowy

No właśnie coś w tym jest. Niby nie ma bajeranckich dodatkowych uchwytów, ale na nim równie dobrze możesz budować swoją siłę. Bez problemu zwiększysz lub zmniejszysz na nim szerokość chwytu. Będziesz mógł ćwiczyć w podchwycie, czy w nachwycie – czyli standard, jaki powinien posiadać każdy dobry drążek.

Niewątpliwie jego największą zaletą jest łatwy montaż na framudze drzwi – można go również zamontować pomiędzy dwoma równoległymi ścianami, pomiędzy którymi odległość musi być nieco mniejsza niż, długość na jaką maksymalnie można wyciągnąć taki drążek. Żadnego wiercenia i żadnych dziur w ścianach, czy też w suficie. Drążek taki, jak już sama nazwa sugeruje, trzyma się siłą rozpierania w drzwiach, czy też pomiędzy ścianami.

Łatwy montaż = łatwy demontaż, chyba że (uwaga!) drążek przyssa się do framugi drzwi. Taka niespodzianka spotkała nas ostatnio, kiedy wybierając się na urlop chcieliśmy zabrać ze sobą „naszego przyjaciela” ponieważ realizowaliśmy plan treningowy „ Amstrong” (o tym też będzie artykuł , bo to całkiem fajny plan treningowy). Jak możesz zauważyć na zdjęciu powyżej, pod metalowymi końcówkami są gumowe wkładki, które zapobiegają się ślizganiu drążka (tego przecież nikt by nie chciał!) i zapewniają jego stabilność podczas ćwiczeń. Nasz drążek tak mocno się „rozpierał” w framudze drzwi, że po jego deinstalacji pozostała przyklejona do drewna wciąż taka nakładka. Całe szczęście wystarczyło trochę podważyć ją nożem i już wszystko z powrotem wróciło do normy!

Warto również się zastanowić, czy chcemy aby drążek posiadał gąbkowe uchwyty, które ułatwiają i uprzyjemniają całą procedurę podciągania (zmniejszają ewentualne pęcherze na dłoniach – dla Pań może to być istotne!).

 

Tak jak wszystko, drążek ten również ma swoje wady. My zaobserwowaliśmy trzy:

PIERWSZA: Ta wada jest zależna od tego jak wysokie masz przejścia pomiędzy pokojami. Jednakże prawie w każdym przypadku, podciąganie na takim drążku, tak aby broda była wysoko ponad nim, jest niemożliwa, ponieważ będzie się uderzać  głową o tę właśnie framugę, chyba że przy podciąganiu będziesz się odchylał/-a jeszcze do tyłu. No i oczywiście niemożliwe jest podciągnięcie ciała, tak aby wyprostować ręce – ale już możliwe na proponowanych modelach poniżej.  

DRUGA: Szerokość Twojego chwytu będzie zależała od szerokości Twoich drzwi, może być i tak, że nie będą one na tyle szerokie, by sprostać Twoim wymaganiom treningowym.

TRZECIA:  Niekiedy biedny drążek się poci, lub pozostawi ślady w postaci kółek na farbie. Taką sytuację odnotowałam dwa razy, a instalowałam drążek rozporowy już w wielu miejscach, ponieważ wiele razy się przeprowadzałam. Raz wyprowadzając się z, chciałam zebrać ze sobą drążek. Niestety, w farbie odbiły się kółka po końcówkach drążka rozporowego. Oczywiście łatwo to można było zamaskować farbą, ja jednak już nie miałam na to czasu i pozostawiłam drążek na swoim starym miejscu, by zamaskować szkodę i nie płacić kary :D. Mam nadzieję, że następni właściciele się ucieszyli. Teraz na naszym obecnym mieszkaniu, drążek ma dziwna tendencję do „pocenia się” –spod przyssanej gumowej nakładki widać tłuste zacieki na framudze. Nie ustaliliśmy jeszcze przyczyny tego zjawiska. Na poprzednim mieszkaniu nie było tego problemu. Być może zależy to typu farby, którą się pokrywa taka framugę. W każdym bądź razie przy wyprowadzce, będzie trzeba pokryć świeżą farbą.

Szybka uwaga o tym, jak można uniknąć zacieków, lub niechcianych odcisków na framudze: Przy montażu takiego drążka warto zaopatrzyć się w niewielkie drewniane podkładki, które będą ochraniały nasze przejście przed niepożądanymi skutkami ubocznymi. Drewniane klocki są również bardzo dobrym pomysłem, gdy przejście okazuje się być szerokie, a drążek rozporowy zbyt krótki ;).

 

Drążek drzwiowy na górnej framudze drzwi – Montaż/demontaż w każdej chwili.

Przenośny drążek do podciągania

To naprawdę fajny pomysł. Drążek wydaje się idealnym pomysłem dla tych, którzy nie chcą mieć dziur w ścianach, a chcą mieć większe możliwości niż przy normalnym drążku rozporowym. Przenośny drążek do podciągania, zakłada się na górną futrynę drzwi! Widzisz tę plastikową listwę u góry przyrządu? Te część zakładasz na górną futrynę, uprzednio montując na niej klin zabezpieczający – haczyk, który zapobiega wysunięciu się drążka z futryny (obecnie coraz mniej modeli taki haczyk posiada - producenci uznal go za zbędny). Cała reszta drążka drzwiowego ma się znaleźć po drugiej stronie przejścia/drzwi. Długie końce zakończone gąbkami mają się opierać o framugę po obu stronach otworu drzwiowego, co pozwala na pełną stabilizację przyrządu. Wbrew pozorom montaż jest naprawdę łatwy, tak samo demontaż – to zaledwie parę chwil!

Oczywiście nie tylko łatwy demontaż jest tu główną zaletą. Zdjęcie pokazuje, że masz różne możliwości uchwytów podczas podciągania, dzięki czemu w różnym stopniu możesz angażować różne mięśnie. Nie będziesz uderzał/-a głową podczas ćwiczeń o górną framugę drzwi, bo nad sobą masz wolną przestrzeń i sufit. Jeśli chcesz i masz na tyle miejsca, to możesz podciągnąć się wysoko i oprzeć ciało na wyprostowanych rękach –oczywiście tutaj o wymyku również nie ma co mówić – takie rzeczy pozostaje robić np. w parku streetworkout .

Wady? Producent ostrzega, że w tym przypadku nie ma co liczyć na stały montaż, po każdej zakończonej sesji treningowej drążek powinien być zdemontowany, choćby dlatego, że nie można zamknąć drzwi do pokoju.

 

Drążek ścienny – Gwarantowana stabilizacja oraz możliwość szerszego chwytu.

Drążek na ścianę

Drążek na ścianę to chyba najlepsza opcja, dla tych którzy nie są przekonani  co do stabilności poprzedników. Ja posługuje się przykładem drążka ściennego Allright. Montuje się go na kołkach rozporowych. Nie doradzam tego zakupu, jeśli przy najmniejszym wierceniu od razu przebijasz się do sąsiadów. W takich warunkach nie ma to racji bytu.

Co jest w nim dobre, oprócz stabilizacji montażu? Możesz się podciągać tak wysoko, jak pozwala na to sufit. Znajdziesz tu również możliwość szerszego chwytu, oraz końcówki wygięte ku dołowi, które ułatwiają uchwycenie drążka.

Drążek ścienny firmy Allright ma dwie opcje uchwytu, co tym samym trochę „narzuca” szerokość uchwytu, która niekoniecznie mus  być dla Ciebie naturalna. Również ugięcie końcówek ku dołowi, nie każdemu będzie odpowiadać. I jeszcze jedna taka mała uwaga: pomyśl o tym by podczas ćwiczeń nie skopać i nie ubrudzić ściany :D.

 

Trzy powyższe rodzaje drążków możesz znaleźć u nas tutaj na 32m2Treningu.pl. Przemyśl sprawę, wpisz sobie tzw: za i przeciw i dokonaj wyboru!.Jeśli dalej masz wątpliwości zapraszamy do kontaktu z nami (kontakt do nas znajdziesz TUTAJ).

 

Rozpoczynając pisanie tego artykułu nie sądziłam, że wyjdzie on trochę przydługawy. W dodatku nie udało mi się tu wszystkiego opisać, dlatego wkrótce powstanie seria wpisów opisująca każdy drążek wraz z technicznymi szczegółami.

 

Powodzenia! Trenujcie, wybierajcie sprzęt i podciągajcie się z głową ;)!