Ćwiczenia rozciągające – to jest na TOP’ie. Jakie są ich zalety?

22-03-2017

ćwiczenia rozciągające i ich zalety

 

Rozciąganie, czyli z angielskiego stretching – temat ostatnio na topie. Na youtube można znaleźć całą masę różnych propozycji ćwiczeń rozciągających na różne partie mięśniowe. W każdym większym mieście w ciągu tygodnia można uczestniczyć w różnych zajęciach o oczywistej nazwie : stretching! Wystarczy tylko w przeglądarce napisać: stretching Kraków/Warszawa/Katowice i gotowe, posypią się oferty zajęć. Również jest całkiem imponująca liczba osób, które miesięcznie, zapalczywie wstukuje w przeglądarkę internetową zapytania: ćwiczenia rozciągające, jak się rozciągać, zestawy ćwiczeń rozciągających itp., itd. Fitnessowi blogerzy i blogerki nie szczędzą artykułów, by spisać swoją wiedzę dotyczącą stretchingu (ja również nie zamierzam ;) ). Tylko o co cały ten hałas? Co sprawia, że tyle ludzi interesuje się tym tematem? Czy ty sam/-a wyszukując w Internecie ćwiczeń  rozciągających, lub takich zajęć w klubach fitnessowych , zastanowiłeś się czemu to robisz? Co dostaniesz w zamian za stretching i nierzadko towarzyszący mu charakterystyczny ból rozciąganych mięśni?

Zalety stretchingu

Jaka korzyść stretchingu będzie zauważona już po pierwszych 20 minutach takowych ćwiczeń?

zalety stretchingu

  • Przede wszystkim relaks – zapewnia nam to stretching statyczny. Robimy skłony sięgając do pięt, głęboko przy tym oddychając. Trzeba się wyciszyć i wsłuchać w możliwości swojego ciała, aby się nie przeforsować i wiedzieć kiedy powiedzieć „stop”. Dzięki temu skupiasz się na chwili obecnej: tu i teraz, Ty i Twoje ciało, Twój spokojny oddech.
  • Stretching dla spiętych mięśni – czujesz, że Twoje mięśnie są spięte? Delikatne rozciąganie pozwoli je rozluźnić - z naciskiem na słowo „delikatne”. Źle wykonywany stretching lub zbyt mocny może być kontuzjogenny (sama się już o tym nie raz przekonałam). Dlatego jeżeli czujesz się spięty/-a wykonuj ćwiczenia z uwagą i bardzo powoli .

Relaks i rozluźnienie – te pierwsze odczucia są tak miłe, że może zdecydujesz się na regularne rozciąganie, wtedy z czasem zauważysz, że:

gumy do rozciągania

  • Zwiększa się Twoja sprawność fizyczna. Właśnie tak. Zwiększa się zakres ruchów w stawach. Wysoki wymach nogą nie będzie dla Ciebie już problematyczny. A wszyscy wiemy, że taki wymach jest przydatny  kiedy chcesz kogoś kopnąć zdrowo w głowę, nie robiąc sobie samemu przy tym krzywdy.  Będzie Ci również łatwiej wstać z krzesła, czy z  podłogi, lub coś z niej podnieść, ponieważ będziesz bardziej elastyczny (specjalnie nie wymieniałam łóżka, którego moc przyciągania powoduje, że wstawanie z niego zawsze jest niepokojąco trudne).
  • Jesteś rozciągnięty , jesteś FIT.  Absurdalne? Nieprawda. Chodzi o spostrzeganie innych i o to, jak inny Cię widzą, lub Ty samego siebie. Osoba, która potrafi dotknąć głową kolan nie zginając ich kojarzy się jednoznacznie z osobą wysportowaną, natomiast taka osoba kojarzy się z szczupłą sylwetką, z uśmiechem na twarzy i z zadowoleniem. Chcesz się regularnie rozciągać? Z czasem w Twojej głowie (i nie tylko w Twojej) będzie się zmieniać Twój wizerunek siebie. Już nie będziesz kimś ociężałym, zmęczonym, z wrażeniem opuchniętych i znieruchomiałych stawów. Będziesz kimś kto może wykonać więcej ruchów, kto dba o siebie, wie jakie ćwiczenia pozwolą mu pozbyć się bólów pleców. Kimś kto znajduje czas na swój relaks i ma coraz bardziej smukłą sylwetkę… Cooo? Smuklejsza sylwetka od stretchingu…?
  • Twoje ciało staje się elastyczne i smukłe. Nie wierzysz? Weź żelkowego misia, chwyć z główkę, nóżki i trochę porozciągaj. Co się stanie? No dobrze, może trochę przesadziłam (to trochę drastyczne), bo nasze ciało aż tak nie zareaguje na rozciąganie. Jednakże prawdą jest, że takie ćwiczenia pozwolą nam uzyskać subtelną, aczkolwiek  jak najbardziej widoczną zmianę jeśli chodzi o smukłość naszego ciała i naciągnięcie skóry. Wszystko na plus oczywiście. Odkąd zaczęłam przywiązywać wagę do rozciągania, oraz delikatnie przybliżać się do zrobienia szpagatu, zauważyłam, że moje nogi i pośladki są tak jakby nieco szczuplejsze ;) Ekstra!
  • Lepsze krążenie krwi -  chyba ciężko to osobiście zauważyć, ale tak się właśnie dzieje. Krew krąży szybciej tym samym lepiej dotlenia  mięśnie. Dociera do nich również więcej substancji odżywczych. Dlatego dobrze jest wykonywać stretching po sesji  treningowej, by zapewnić zmęczonym mięśniom odpowiednie dotlenienie i relaks.

Warto wprowadzić stretching w swoje życie ;). Może być on krótki ale przyjemny, wykonany w domu, w plenerze, czy podczas specjalnych zajęć w klubach fitness. Tutaj również dobra wiadomość dla kobiet! Czy wiecie, że za pomocą stretchingu można zmniejszyć ciągłe bóle głowy, albo bóle menstruacyjne?! Tak, można! O tym będzie osobny artykuł wraz z propozycją ćwiczeń.

Początki zawsze są trudne. Z pomocą przyjdą gumy do rozciągania!

taśma do rozciągania 

Jeśli teraz postanawiasz , że zaczniesz się rozciągać i jesteś na etapie robienia pierwszego skłonu, by dotknąć na wyprostowanych nogach palcami podłogi, pewnie nie poczujesz pełnego komfortu i relaksu. Stretching może boleć. To ta zła wiadomość, a dobra jest taka, że dla ułatwienia życia wymyślono taśmy do rozciągania. Z ich pomocą możesz swobodnie, powoli rozciągać mięśnie i nie być zmuszonym z początku do niekomfortowego chwytania stóp z jak najbardziej prostymi kolanami. Takie cudo możecie znaleźć tutaj. W tym artykule: "Gumy do ćwiczeń - nieoceniona pomoc przy rozciąganiu" dowiesz się, jak takie gumy stosować, a dla niecierpliwych poniżej parę zdań o gumach do rozciągania:

taśma pilates HMS

Przykładowo taśma pilates marki HMS ma długość 120cm i szerokości 12 cm. Jest naprawdę trwała i odporna na uszkodzenia podczas jej użytkowania. Wiem, bo sama podobną taśmę posiadam. Z początku, kiedy wyjęłam ją z opakowania, nie byłam pewna jej wytrzymałości. Jednakże od momentu zakupu wyprawiałam z nią już cuda, a ona nie pękła. Naprawdę ją uwielbiam, ponieważ pozwoliła mi w końcu zaprzyjaźnić się ze stretchingiem – czemu? Taśmy do rozciągania pozwalają na powolne przystosowywanie się do ćwiczeń rozciągających dzięki czemu mogą znacznie zredukować ból stretchingowy. Hurra! Ah, no i tym samym sprawiają, że ćwiczenia są dla nas bezpieczniejsze. O czym jeszcze warto na szybko wspomnieć? Gumy do rozciągania (zresztą nie tylko) mają różny zakres rozciągliwości.  Każda z nich ma inny określony zakres obciążenia, jaki można do niej przyłożyć. Inne będzie łatwiej rozciągnąć, natomiast drugie mniej. Nie bez powodu noszą one nazwę gum oporowych. I tak dla początkujących proponuję gumę o zakresie obciążenia 13,5kg (możecie ją znaleźć tutaj, lub klikając w obrazki przedstawiającą różową taśmę pilates HMS), dla średnio zaawansowanych polecany zakres obciążenia to 16kg (kliknij tutaj by się jej przyjrzeć lepiej), a dla tych zaawansowanych 25kg (klik tutaj)!

Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o gumach do rozciągania to zapraszam TUTAJ.

To by było na tyle jeśli chodzi o ten artykuł. Powodzenia! Trenujcie, regenerujcie i  rozciągajcie się z głową!